Informatyk, pasjonat żeglarstwa.
Na co dzień zajmuję się programowaniem, a żeglarstwo to moja pasja. Pływać i szkolić na Mazurach zacząłem przez przypadek, szukając swojej pierwszej pracy jako programista. Od tamtego czasu nie wyobrażam sobie lata bez żeglowania na Mazurach.
Dlaczego fundacja?
Pracując jako instruktor poznałem Grześka i obserwowałem wszystko, co robi dla tych dzieci. Widziałem jak ważne są dla nich te rejsy i jak bardzo pomagają im one wyjść na prostą. Wiedziałem, że też chcę pomóc i popłynąć w kolejny rejs.